Z uwagi na niektóre z prezentowanych dziś obrazów tytuł wpisu powinien raczej brzmieć „Nad dachami Lublina”, jednak dla zachowania ciągłości blogowego tryptyku pozostawiam go w niezmienionej formie.
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.Zamknij